Tak sobie myślałam kiedyś, co by tu jeszcze wykombinować na laserze ze sklejki… i pomysł padł na zawieszki dla psa. Zostało mi sporo tych „kości” i teraz idealnie nadają się do wypalania pirografem.
Chcesz zamówić cuda z drewna?
Zapraszam do kontaktu