Mamy w domu ukulele – no ja niestety na nim grać nie umiem, ale może kiedyś się nauczę. Tak czy owak, trzeba było wykombinować stojaczek. Wiedziałam, że na pewno nie chce go przytwierdzać do ściany więc musi być stojący.
Mając takie materiały pod ręką jakie miałam, powstał taki oto prosty stojaczek. Trochę się przestrzeliłam w otworze na grubość ukulele i jest luz, ale jak na prototyp to i tak jestem zadowolona. Niestety nie wiem jakie to drewno, ale przeżywa swoją drugą młodość bo wcześniej deseczki były stelażem łóżeczka.
Chcesz zamówić cuda z drewna?
Zapraszam do kontaktu