To chyba mój najszybszy projekt od pomysłu do realizacji. Wieczorem wpadłam na pomysł półki na lodówkę, a dnia następnego od rana już się do niego przymierzałam. Deski strzelam, że są sosnowe, bo mam je z odzysku i nie jestem pewna, a filarami półki zostały gałęzie dębu. Tabliczka z napisami trochę wymodelowana, same napisy wyrzeźbione, a na koniec podpieczone. Całość potraktowana olejem lnianym.
Chcesz zamówić cuda z drewna?
Zapraszam do kontaktu