W życiu bym nie pomyślała, że kiedyś stworzę jakiś instrument, a tu bach, niespodzianka! Uwielbiam takie wyzwania, coś nowego coś nietuzinkowego, po prostu w takiej pracy odnajduję się najlepiej.
N’dehou – to tradycyjny bambusowy flet jednego dźwięku, którego używali afrykańscy Pigmeje. N’dehou wykonywane było z jednego kawałka bambusa, co symbolizowało jedność i prostotę. Proces tworzenia fletu był uważany za akt duchowy, a osoba, która go robiła, często była uznawana za posiadającą szczególną więź z naturą. – No mam nadzieję, że coś w tym jest.
Tak więc po zapoznaniu się z tematyką przystąpiłam do działania. Bambus o średnicy około 2cm przycięłam do około 20cm długości (od długości zależy dźwięk). Środek dokładnie oczyściłam, czyli przeszlifowałam, podobnie od zewnątrz. Nacięłam delikatnie ustnik, dla wygody, ale jeszcze nie wiem jak duży ma to wpływ na użytkowanie. Do zaślepienia dolnej części (konieczność, żeby powstawał dźwięk) użyłam wosku pszczelego – cudowna rzecz, z której na pewno jeszcze nie raz skorzystam. Całość została ozdobiona ręcznie wypalanymi (pirografem) wzorami. Na koniec użyłam oleju lnianego.
Realizacja dla Wojciech „Kameleon” Pyttel
Chcesz zamówić cuda z drewna?
Zapraszam do kontaktu